Dodający

"Dnia 10.07.2016r. punktualnie o 15.00 w Tarnowie dokonaliśmy symbolicznego skoku do Rzeki Białej Tarnowskiej, chcąc w ten sposób zamanifestować, że zależy nam na mądrym gospodarowaniu środowiskiem przyrodniczym, odkrywaniem jego dziedzictwa kulturowego i społecznego. Celowo wybraliśmy miejsce, które naszym zdaniem zasługuje na szczególną ochronę i uwagę ze względu nie tylko przyrodniczego, ale rownież historycznego a które w chwili obecnej ulega zapomnieniu, dewastacji i niszczeniu." Znak wodny - nagroda Klubu Gaja w konkursie Zaadoptuj rzekę 2014 w kategorii III - za najciekawsze przeprowadzenie działań - Jury nagrodziło Polskie Towarzystwo Gimnastyczne SOKÓŁ z Tarnowa. Podczas zorganizowanej przez nich imprezy edukacyjnej, na której nie zabrakło pogadanki na temat ochrony rzeki Białej Tarnowskiej oraz innych atrakcji. Na szczególną uwagę zasługiwały jednak zawody sportowe polegające na przebiegnięciu dystansu 1 km ze szklanką wody w ręce, tak aby jak najmniej wody ubyło. "Przy brzegu rzeki białej Tarnowskiej koło mostu kolejowego w niewielkim zagłębieniu terenu usytuowany jest masywny bastion o kształcie trapezu, wykonany z kamienia, cegły i żelbetonu - Strażnica Kolejowa. Obecnie obiekt ten, jest użytkowany p-o na cele mieszkalne. Nic by nie było w tym dziwnego, przecież każdy człowiek marzy o bezpiecznym "domku", a takim z pewnością jest bunkier nad rzeką Biała Tarnowska, gdyby nie to, że ta niezwykła budowla jest jednym z ostatnich przetrwałych do dzisiejszych czasów pamiątek historycznych z okresu Monarchii Austrowęgierskiej. Pozostałe strażnice, a było ich w dawnej Galicji ok. 30-tu zostały zniszczone, rozgrabione, bądź rozebrane przez kolej - obecnego administratora tych budowli... Trzeba podkreślić też, że "nasza" Strażnica Kolejowa nad rzeką Białą jest ostatnią zachowaną w tak dobrym stanie budowlą obronnąw Europie - pewnie dlatego, że w czasie I i II Wojny Światowej nie była zdobywaną i ostrzeliwaną. ... ... Myślę, że dzięki szlachetnej akcji Klubu Gaja - "Big Jump" uda się ocalić od zapomnienia wiele zabytków tak nierozerwalnie złączonych z rzekami, także i naszą Strażnicę Kolejową". Tak relacjonuje Big Jump 2016 w tarnowie pan Wojciech Obrzut.